Jak insulinooporność wpływa na płodność?
29 listopada 2020
Czy wiesz, że stężenie insuliny we krwi ma ogromny wpływ na przebieg Twojego CYKLU MIESIĄCZKOWEGO, a tym samym może determinować Twoją PŁODNOŚĆ? Już wszystko wyjaśniam, ale w pierwszej kolejności wskażę Wam różnicę pomiędzy BEZPŁODNOŚCIĄ a NIEPŁODNOŚCIĄ.
BEZPŁODNOŚĆ A NIEPŁODNOŚĆ TO NIE JEST TO SAMO
- BEZPŁODNOŚĆ to trwała niemożność posiadania potomstwa, której nie można leczyć.
- My będziemy mówić dziś o NIEPŁODNOŚCI, czyli sytuacji, w której mimo rocznych starań poczęcie, utrzymanie ciąży lub urodzenie żywego dziecka nie jest możliwe. Niepłodność nie jest chorobą, ale dzięki odpowiednim działaniom można ją wyleczyć.
NADMIAR INSULINY WE KRWI, OTYŁOŚĆ I ANDROGENY – BŁĘDNE KOŁO
Pewnie wiele z Was już wie z moich poprzednich postów o tym, że insulinooporność i otyłość to jedno wielkie BŁĘDNE KOŁO. Zarówno otyłość może przyczyniać się do rozwoju insulinooporności, jak i insulinooporność predysponuje do nadmiernego magazynowania tkanki tłuszczowej i rozwoju otyłości. Wykazano, że nadmierne stężenie insuliny we krwi pobudza wytwarzanie androgenów (męskich hormonów płciowych, np. testosteron, androstendion, DHT, DHEA) w jajnikach i prowadzi do hiperandrogenizmu, czyli nadmiernego stężenia tych hormonów u kobiet (stąd też bardzo silny związek IO i PCOS, na którym skupię się niebawem – jednym z kryteriów rozpoznania PCOS jest właśnie hiperandrogenizm).
U KOBIET Z NADMIERNĄ ZAWARTOŚCIĄ TKANKI TŁUSZCZOWEJ WYTWARZANIE ANDROGENÓW JEST JESZCZE BARDZIEJ NASILONE
Czy wiecie, że tkanka tłuszczowa została uznana za gruczoł endokrynny? Dla przykładu innym gruczołem endokrynnym jest chociażby tarczyca – ich wspólną cechą jest wytwarzanie hormonów i związków aktywnych metaboliczne, czyli mających istotny wpływ na nasz metabolizm. W odniesieniu do tkanki tłuszczowej oznacza to, że oprócz magazynowania zapasu energii, sama wytwarza różne związki, w tym ANDROGENY, co u kobiet jest bardzo niekorzystnym zjawiskiem, jeśli zachodzi w nadmiarze. Nadmiar tkanki tłuszczowej powoduje dodatkowe wytwarzanie androgenów, a to sprawia, że równowaga hormonalna kobiet jest w totalnej rozsypce…
Nadmierne stężenie androgenów wpływa na zahamowanie wytwarzania podstawowego hormonu, dyrygującego cyklem miesiączkowym kobiety. Jego główną rolą jest uwolnienie hormonu folikulotropowego – FSH (przeważającego w pierwszej fazie cyklu, odpowiedzialnego za prawidłowy wzrost i dojrzewanie pęcherzyków jajnikowych) oraz hormonu luteinizującego – LH, który wywołuje owulację i dominuje w drugiej fazie cyklu miesiączkowego. Jaki to hormon? Mowa o GONADOLIBERYNIE (GnRH). Skoro zahamowane zostaje wytwarzanie głównego hormonu, który odpowiada za prawidłowy przebieg wszystkich faz cyklu miesiączkowego może to oznaczać tylko jedno – duże PROBLEMY.
Pęcherzyki jajnikowe nie rozwijają się prawidłowo. Coraz częściej zdarza się, że żaden pęcherzyk nie osiąga pełni dojrzałości, co może być jedną z przyczyn CYKLI BEZOWULACYJNYCH. W tej sytuacji jajnik nie ma prawa funkcjonować, tak jak powinien i dlatego cykle stają się nieregularne, pojawiają się trudności z zajściem w ciążę i jej utrzymaniem. Pamiętaj jednak o jednym!
Nigdy nie jest za późno, aby zacząć walkę o swoje zdrowie!
CO MOŻESZ ZROBIĆ JUŻ DZIŚ?
Wróć do moich poprzednich postów, przeczytaj je uważnie, wypisz sobie wszystkie zalecenia i stopniowo wdrażaj je w życie lub po prostu zgłoś się do mnie – podam Ci jeszcze więcej gotowych narzędzi, dostosowanych do Twojej sytuacji, dzięki którym poprawisz swoje samopoczucie, zdrowie i wprowadzisz trwałe zmiany.
Poprzedni
