Obiad,  Przepisy

Kotleciki buraczano-fasolowe z ryżem i pesto

Pieczone kotleciki z buraka, czerwonej fasoli i siemienia lnianego z ryżem i zielonym pesto
Składniki na kotleciki (ok. 4 porcje):
  • puszka czerwonej fasoli
  • 4 buraki (ja kupiłam już ugotowane)
  • 3 łyżki siemienia lnianego
  • 1 cebula
  •  1 łyżeczka oleju rzepakowego (do podsmażenia cebuli)
  •  2 łyżki mąki, u mnie pszenna pełnoziarnista typ 1850
Sposób przygotowania:
  1. Cebulę drobno pokrój i zeszklij na niewielkiej ilości oleju.
  2. Gdy cebula delikatnie wystygnie, zblenduj ją z odcedzoną fasolą, pokrojonymi burakami, siemieniem lnianym i ulubionymi przyprawami (pieprz, kurkuma, curry, mielona papryka słodka/ostra/wędzona – ja wsypałam parę przypraw, które miałam pod ręką, między innymi te które wymieniłam).
  3. Rozgrzej piekarnik do 180 stopni. Do zblendowanej masy dodaj mąkę, aby trochę zgęstniała i przekładaj łyżką masę na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia. Delikatnie uformuj masę łyżką na blaszce.
  4. Wstaw do piekarnika i piecz ok. 15 – 20 minut.
 
144285093_2670201529938492_8285574423129036490_n

 

Składniki na ryż z zielonym pesto (ok. 4 porcje):
  • dwa woreczki ryżu (u mnie jaśminowy)
  • kilka garści szpinaku
  • kilka garści rukoli
  • 3 łyżki natki pietruszki
  • 2 ząbki czosnku
  • łyżka nasion słonecznika
  • 4 sztuki suszonych pomidorów w oleju
  • po łyżce oleju rzepakowego, lnianego i oleju z suszonych pomidorów
  • łyżka soku z cytryny
Sposób przygotowania:
  1. Ryż ugotuj zgodnie z instrukcją na opakowaniu.
  2. W tym czasie zblenduj wszystkie pozostałe składniki. Jeśli pesto jest zbyt gęste, dolej wody.
  3. Ugotowany ryż wymieszaj z gotowym pesto.
144223888_1920738658079868_4749358631364758802_n

Na talerzu posypałam kawałkami sera camembert i podałam z kiełkami brokułu. Pyszności! Jak widzicie po porcjach, zrobiłam od razu więcej, żeby mieć gotowy obiad/kolację na kilka dni i tym samym zminimalizować czas spędzony w kuchni.  Wy spokojnie możecie zmniejszyć te porcje co najmniej o połowę, jeśli chcecie zrobić na jeden obiad. Możecie też od razu zrobić więcej i część zamrozić, żeby za jakiś czas moc szybko odgrzać. Wybór należy do Was! Mam nadzieję, że będzie Wam smakować, tak jak mi. 🙂